Piękno i blask zajaśnieją w pełni dopiero wtedy, gdy każdy będzie wykonywał "wszystko to i tylko to, co do niego należy" (KL 28), a zgromadzona wspólnota będzie się zachowywać jak prawdziwe Mistyczne Ciało Chrystusa, w którym każdy członek ma swoje zadanie (por. 1 Kor 12, 12-37).
Refleksja nad pięknem celebracji liturgicznej kieruje naszą uwagę także na zespoły służby liturgicznej. Spełniane przez nich funkcje są widoczne dla wszystkich, a tym samym stają się ważnym nośnikiem i sposobem objawienia piękna. Wszyscy widzą wygląd i zachowanie usługujących w czasie celebracji liturgicznej, słyszą ich głos, gdy czytają lub śpiewają, doświadczają klimatu pośpiechu i nerwowości lub spokoju i namaszczenia, jaki stwarzają. Każde z tych działań jest szansą objawienia niewidzialnego piękna sprawowanej tajemnicy.
Wrażliwość na piękno
Papież Jan Paweł II rozważania na temat piękna celebracji liturgicznej w encyklice Ecclesia de Eucharistia rozpoczyna od przypomnienia postaci kobiety z Betanii, która na głowę Jezusa wylewa flakonik drogocennego olejku (nr 47). Podsumowuje je słowami: "Tak jak kobieta z Betanii, Kościół nie obawiał się >marnować<, poświęcając najlepsze swoje zasoby, aby wyrażać pełne adoracji zdumienie wobec niezmierzonego daru Eucharystii" (nr 48). W określeniu "najlepsze zasoby" słyszymy nie tylko odniesienie do spraw materialnych, do sztuki i muzyki sakralnej, naczyń i szat liturgicznych. To także wyznanie prawdy, że najbardziej trzeba inwestować w ludzi. Dla każdego pojedynczego człowieka trzeba "marnować" niezliczone godziny, dni i lata, aby w jego sercu wzrastała wiara, a jego czyny kształtowane przez tę wiarę były czynami miłości.
Formacja kapłana, lektora, ministranta i innych członków służby liturgicznej do wrażliwości na piękno należy do trudnych zadań wychowawczych. Jak grzech i zło wciskają się nieustannie w życie człowieka, tak też brzydota i bałagan stale zagrażają działaniom i zachowaniu poszczególnych osób i zespołów w liturgii. Jednak człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże, nosi w sobie pragnienie piękna i twórczą zdolność do objawiania go w swoim działaniu. "W liturgii człowiek najpełniej jest ‘twórcą własnego życia i czyni z niego arcydzieło sztuki, ‘tworzy siebie i kształtuje własną osobowość’" .
Gwarancją zewnętrznego piękna celebracji jest uformowany człowiek. Ktoś o sercu wrażliwym na obecność Boga i świadom wielkości misterium, które się dokonuje. Człowiek dbający o duszę i ciało, pamiętający o właściwej relacji spraw niewidzialnych do widzialnych. Wychowujemy więc zespoły liturgiczne do troski o piękno duszy i czystość serca. Wychowujemy ich także, aby pięknie składali ręce, nie zaniedbując także ich stroju, od obuwia począwszy a na uczesaniu skończywszy. Szczególną troską otaczani są ci, którzy służą swoim głosem, przez czytania i śpiewy. Oni mają nie tylko pięknie wyglądać i odpowiednio się zachowywać, lecz pięknie przeczytać słowo Boże oraz pięknie zaśpiewać teksty przeznaczone do śpiewu. Wymaga to specjalistycznej formacji i ćwiczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |