Garść uwag do czytań święta św. Jana Apostoła z cyklu "Biblijne konteksty".
- Słowo życia, życie, życie wieczne... Tym jest Chrystus, tym jest Jego Ewangelia. Bez Niego, owszem, żyje się, ale to życie jest raczej tylko wegetacją, która skończy się wraz z nadejściem zimy – nieuchronnej po jesieni życia. Tylko z Nim zasiane w ziemię ziarno kiełkuje wiosną do nowego życia, życia wiecznego. Życia na wieki wraz z Ojcem i Synem. Jedynego godnego, by zwać się Życiem z dużej litery. A kiedy jest się ziarnem noszącym w sobie dzięki Chrystusowi zalążek tego przyszłego Życia... Czym są życiowe burze? Ledwie czymś, co strąca nas w ziemie, byśmy mogli wiosna wykiełkować...
To też ważne dziś: czy my żyjemy czy zwyczajnie wegetujemy w oczekiwaniu na nieuchronny koniec tego ziemskiego życia?
- Mieć z nami łączność znaczy mieć ją z Ojcem i Synem.... Dzięki łączności z widzialnym Kościołem ma się łączność z Trójjedynym Bogiem. To pierwsze. Drugie to prawda, że z każdym, kto jest w łączności z Ojcem i Synem, mamy łączność i my. Choćby był nie wiadomo jak daleko. Jakże pięknie pobrzmiewają echa tej prawdy w każdej modlitwie eucharystycznej, gdy Kościół, sprawujący Eucharystie tu i teraz ogarnia całą wspólnotę wierzących na całej ziemi; tak, w Chrystusie jesteśmy zjednoczeni nawet, jeśli się (jeszcze) nie znamy.
To też ważne i dziś. Skłóceni bywamy. Zapominamy, że ten, kto jakoś jednoczy się z Bogiem jest naszym bratem i siostrą. No by chyba nie odmawiamy ciut inaczej widzącym sprawy tego, że życia w łączności z Bogiem, prawda?
- Radość pełna.... Czy można by się cieszyć z tego, że zostało się przez Boga wybranym i umiłowanym, a tylu innych zostało odrzuconych? Doświadczenie Bożej miłości sprawia, że człowiek chce się nią dzielić.
„I tak miłością Bożą jest:
gdy raz doświadczysz jej,
rozgłaszać chcesz każdemu ją,
każdemu dać ją chcesz”.
Kto jej doświadczył nie potrafi o niej milczeć. No, chyba że ogarnęła go „duchowa skleroza”....
I to ważne jest i dziś: kto doświadczył Bożej miłości cieszy się, że doświadczają jej też inni; nie zamyka w swojej małości działania Bożej łaski jedynie do „swoich”, „z mojej wspólnoty”, „podobnie myślących”...
A ducha tej radości podtrzymuje następujący po czytaniu psalm
Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.
2. Kontekst Ewangelii J 20,2-8
Okoliczności sceny opowiedzianej w Ewangelii tego święta są jasne: poranek zmartwychwstania, pierwsze, co zdarzyło się po śmierci i pogrzebaniu Jezusa. Jeszcze nie wiadomo dokładniej co się stało: ani Maria Magdalena ani żaden inny uczeń jeszcze nie spotkali Zmartwychwstałego. Teraz dopiero się zacznie. To wydarzenie ostatecznie odmieni życie tych, którzy „słyszeli, widzieli i dotykali własnymi rękami”. Nic już nie będzie jak wcześniej....