Boże, Ty widzisz z jaką wiarą oczekujemy świąt Narodzenia Pańskiego...
...spraw, abyśmy przygotowali nasze serca i z radością mogli obchodzić wielką tajemnicę naszego zbawienia. Przez naszego Pana...
„Boże, Ty widzisz...” Tak często w języku potocznym dokończenie tego zwrotu brzmi: „a nie grzmisz”. Bardzo łatwo można „zrobić” sobie boga na własny użytek. Takiego boga łatwo kontrolować, można go dowolnie nastawić przeciwko innym ludziom, albo uczynić polisą na życie. Wiele takich bożków funkcjonuje w dzisiejszym świecie. Niektórzy z nich mają nawet jakieś konotacje chrześcijańskie... Problem polega jednak na tym, że prawdziwy Bóg istnieje. On chce spojrzeć na moją wiarę i zamieszkać we mnie. Modlę się do Niego słowami: „Ojcze nasz”. Niestety, nie mogę Go „użyć” przeciwko innym. Niestety, nie mogę Go kontrolować. Na szczęście mogę Go nie słuchać, mogę się Jemu sprzeciwiać. Mogę nie odpowiedzieć, kiedy przyjdzie czas mojego nawiedzenia. Bóg może znaleźć sobie inne tabernakulum. Problem polega na tym, że ja innego prawdziwego Boga nie znajdę...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |