Boże, Ty obdarzyłeś świętego Jana od Krzyża, prezbitera, niezwykłą miłością krzyża i zupełnego wyrzeczenia się siebie, spraw, abyśmy wytrwale idąc za jego przykładem, osiągnęli wieczną chwałę. Przez naszego Pana...
Słowa pouczają, przykłady pociągają. Czy ta sentencja może pasować do dzisiejszego patrona? Chyba niezbyt pasuje dziś miłość krzyża i zupełne wyrzeczenie się samego siebie. Czy każdy musi tak żyć? Bynajmniej nie. Nie na tym polega przykład życia świętych. Iść za przykładem świętych, w tym świętego Jana od Krzyża, znaczy kochać to, co on kochał, mieć podobny cel, ku któremu należy zmierzać ze wszystkich sił. Nie można kopiować świętych – to byłby plagiat. Wtedy zbawiłby się Jan od Krzyża, a nie ja. Chodzi o to, żeby być w pełni sobą, i właśnie tak, jako ja, przeżyć swoje życie ukierunkowane na Boga. Tylko to się liczy. Czy będzie potrzebna włosiennica, czy tylko uśmiechnięta twarz? Nie wiem, to musisz wiedzieć Ty sam...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |