Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Modlitwa na Wielką Środę.
Zdarzyło mi się pomyśleć o Judaszu. Podobnie jak próbowało go zrozumieć dwadzieścia wieków chrześcijańskiej sztuki i literatury.
Niewątpliwie grzechem Judasza była wielka zdrada. Ale głębsze spojrzenie w Ewangelię mówi także coś innego; coś, co jest bliższe mnie i mojemu grzechowi.
Piotr także zdradził Jezusa, ale my nazywamy go świętym. Być może właśnie dlatego, że gorzko zapłakał i nie rozpaczał.
Judasz zwątpił w przebaczenie i popełnił samobójstwo, nie dając szansy sobie ani Bogu. Zatem jego najcięższym grzechem być może nie jest zdrada, ale to, że nigdy nie uwierzył, że nawet on otrzymał szansę, by ponownie wstać.
Jeśli tak, lepiej rozumiem Judasza i jego grzech. I czuję, że ta pokusa jest zawsze blisko mnie.
Spraw, Panie, abym nigdy nie zwątpił, że nie ma takiej porażki, z którą Ty nie mógłbyś sobie poradzić.
***
Dziś Cię spotkałem, ale skręciłem w inną drogę, bo się spieszyłem.
Czułem, że jestem Ci potrzebny, ale odwróciłem się ze strachu.
Widziałem Twoje smutne oczy, ale leniwie błądziłem wzrokiem.
Zdradzam Cię, Panie, każdego dnia. A ty za mnie i przez mnie cierpisz.
Błagam Cię: przebacz i uczyń moje serce zdolnym do wykorzystania nieskończonej ilości "drugich szans", jakie mi dajesz w ogromie swej Miłości. Abym umiał Cię kochać i był Twoim przyjacielem; zaczynając od miłości braci, jakich postawiłeś na mojej drodze.
(tłum. xwl)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |