Boże, Ty miłujesz niewinność i przywracasz ją grzesznikom...
...zwracaj ku sobie serca Twoich sług, wyzwolonych z ciemności niewiary i nie dopuść, aby utracili światło Twojej prawdy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa...
Wyzwoleni z ciemności niewiary... Rozważając pierwsza część kolekty mszalnej, zawsze odnoszącej się do działania Boga w nas i słysząc o wyzwoleniu z ciemności niewiary, zwykliśmy myśleć o ostatniej spowiedzi lub o wewnętrznych zmaganiach w chwilach burz i wątpliwości. Tymczasem fundamentalnym aktem wyzwolenia jest chrzest, który liturgia poświęcenia wody podczas Wigilii Paschalnej, porównuje do przeprowadzenia przez Morze Czerwone, a cała tradycja chrześcijańska nazywa między innymi oświeceniem. Przez zanurzenie w wodzie zostaje człowiekowi przywrócona niewinność i zapalone zostaje światło wiary. Jego pierwszymi strażnikami są rodzice i chrzestni. W dorosłym życiu podtrzymywanie światła jest owocem współpracy człowieka z łaską. Bóg nigdy nie skąpi jej człowiekowi. Ale ta współpraca potrzebuje pokory ze strony człowieka. Pokory, znaczy wyciągniętej z ufnością ręki. Dlatego wołamy słowami Psalmu: "Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |