Boże, Ty sprawiasz, że ta najświętsza noc jaśnieje blaskiem zmartwychwstania Pańskiego, wzbudź w Twoim Kościele ducha dziecięctwa, którego otrzymaliśmy na chrzcie świętym, abyśmy, odnowieni na duchu i ciele, służyli Tobie z całkowitym oddaniem. Przez naszego Pana…
Czas od Wielkiego Piątku do radosnego ogłoszenia zwycięstwa Chrystusa, jest jakby zawieszony w próżni, nic pozornie się nie dzieje. Jest to czas ciszy. Czas mimo wszystko bardzo ważny, w którym dokonuje się coś w moim wnętrzu. Myślę, że ten czas, w sposób szczególny jest pytaniem o moją wiarę w Chrystusa, w to, co On przekazywał i co mówił. On powiedział że zmartwychwstanie i pokona śmierć, zapewnił, że kto w Niego uwierzy, będzie miał życie wieczne. Żyje dzięki miłości Boga, pokonał śmierć swoją śmiercią i zmartwychwstaniem. Wielki paradoks życia, zrozumiały tylko w perspektywie nieskończonej miłości Boga do człowieka. Chrystus pragnie, abyśmy stali się na nowo jak dzieci. Nie kalkulujmy i nie przeliczajmy jak to robi współczesny świat, ale zaufajmy Bogu. Trwajmy z wiarą w ciszy serca oczekując na spełnienie obietnicy zapowiedzianej przez Chytrusa, gdyż On jest prawdomówny.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |