Refleksja na dziś

23.04.2023

Nieznajomość szkodzi

Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma,
niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz (por. Łk 24, 32).

Nie tylko nieznajomość prawa szkodzi. Podobnie dzieje się z nieznajomością Pisma, co wykazał zmierzającym do Emaus uczniom Nieznajomy, który przyłączył się do nich jako towarzysz drogi. „Nie wiem”, „nie znam” – jakże łatwo się usprawiedliwić, wycofać na pozycję statysty, kibica, człowieka niezaangażowanego. Są przecież inni… Ale czy o to chodzi? Może warto wyrzucić ze swojego codziennego słownika wyrażenie „nie wiem”, zamieniając je ze stwierdzeniami typu: „poszukam”, „zapytam”, „zorientuję się”.

Nieznajomość proroctw w konfrontacji z Nieznajomym obnażyła wewnętrzne lęki uczniów, niepewność przyszłości i niezrealizowane oczekiwania: „A my spodziewaliśmy się”. Patrząc na biblijną scenę wędrówki dwóch uczniów do Emaus, może warto zagłębić się w lekturę Pisma Świętego. Wszystko po to, aby spotkać się ze Zmartwychwstałym. I w świetle słowa Bożego lepiej poznać tajemniczego Wędrowca oraz rozeznać motywy swoich decyzji, działań oraz towarzyszące im uczucia i emocje.

Myśl św. Jana Pawła II

Na naszej drodze, pełnej pytań, niepokojów, nieraz także bolesnych rozczarowań, Boski Wędrowiec nadal przyłącza się do nas i nam towarzyszy, prowadząc nas przez wyjaśnianie Pism do zrozumienia Bożych tajemnic. Kiedy spotkanie staje się pełne, miejsce światła słowa zajmuje światło płynące z «Chleba życia», przez który Chrystus wypełnia w najdoskonalszy sposób swą obietnicę, że «będzie z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata» (por. Mt 28, 20) (List apost. Mane nobiscum Domine, 2).

Oto są baranki młode - Lednica 2000
modlitwaSERCA