Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Oto kształt naszej modlitwy; oto wzór, zgodnie z którym będziemy poruszać się w obrębie Bożego życia Trójcy.
Trzy piękne modlitwy na dziś.
Wielu świętych pragnęło uczynić Bogu przyjemność, bo nic tak nie uszczęśliwi człowieka, jak czynienie radości Bogu. A co Jemu sprawia przyjemność?
Nie mam czasu! Plus natłok myśli i obrazów... A może źle dobraliśmy sobie metodę modlitwy?
Kiedy poznajemy różnego rodzaju zagrożenia duchowe, czynimy to po to, żeby mieć świadomość działania zła, a nie w celu zgłębiania struktur zła i fascynowania się nimi.
Ma w sobie dużo wdzięczności i radości. Na jego twarzy gości stale uśmiech.
Niektórzy bracia pytali abba Makarego: „Jak mamy się modlić?”. Starzec im odpowiedział: „Nie potrzeba gadaniny, ale wyciągnijcie ręce i mówcie: »Panie, zmiłuj się nade mną według Twej woli i wiedzy!«. A w pokusie: »Panie, wspomóż mnie!«. A Bóg sam wie najlepiej, co dla nas jest dobre, i zmiłuje się nad nami”.
Od dłuższego mówi się o prywatyzacji doświadczenia religijnego. Można zastanawiać się, czy nie jest to proces, trwający od stuleci.
Modlitwa jest relacją, a nie pojedynczą czynnością; a nasza relacja z Bogiem powinna obejmować całe nasze życie, a już zwłaszcza stosunek do bliźnich, których nam dano jako widzialnych przedstawicieli Niewidzialnego, żebyśmy mogli okazać Mu miłość.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?