Co mamy robić dzisiaj, gdy tak wielu ludziom Boże prawo wydaje się nie pasować do współczesności?
Bóg nie ucisza, nie przerywa naszego krzyku. Przeciwnie, przyznaje człowiekowi prawo do wyrażenia przed Nim swojego bólu.
Mocą Ducha Świętego możemy otwierać się na miłość i uwrażliwiać się na dane nam przez Boga Prawo.
To nie żywioły świata, prawa materii rządzą ostatecznie światem i człowiekiem, ale osobowy Bóg rządzi gwiazdami, czyli wszechświatem
Dla Jezusa tłum nie znający prawa był „jak owce nie mające pasterza”, dla przywódców ten tłum był przeklęty.
Zwyczaj posypywania głów popiołem w pierwszym dniu Wielkiego Postu ma już prawie tysiąc lat. I wciąż jest czytelny.
Jezusowe błogosławieństwo odnosi się do ludzi, którzy potrafią nie dopominać się o swoje, nawet słuszne, prawa, nie rozpychają się łokciami.
Kiedy słyszymy dzisiaj o prawie wypisanym w naszych sercach, „w głębi jestestwa”, powinno nas to napełniać nadzieją i dumą.
Stałem przed ogromną Matką Boską i nie rozumiałem prawie nic. (...) "Zaśnięcie Matki Boskiej" - mówiła mama. Zapytałem wtedy: "Dlaczego zaśnięcie?"
W wielu miejscach wyłączną „winą” uczniów Jezusa jest to, że jako jedyni bronią praw człowieka, troszczą się o najuboższych...
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.