Adwent stoi w całkowitej opozycji do świata komercji, który Boże Narodzenia omija szerokim łukiem.
Pan solidaryzuje się z całym rodzajem ludzkim i włącza się w grono grzeszników, choć sama jest bez grzechu.
Mówią nieraz więcej niż słowa. Milczeniem przemawiają do serca.
„W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen”
Patena, wraz z kielichem przypominają nam: Eucharystia jest ucztą. I zapowiedzią jeszcze innej.
Daje życie, obmywa, wyznacza nowy początek. Symbolika wody, także w Biblii i liturgii, jest przebogata. Warto ją czuć.
Okno, w nim kolorowe szybki. Ozdoba? Jak najbardziej. A jednocześnie ważny znak. I pouczenie.
Różnie w różnych religiach wyobrażano sobie znaki dawane przez bóstwa. Wiele z nich było związanych z siłą niszczenia. Budziło strach. Ale nie taki jest Bóg.
Garść uwag do czytań na piątą niedzielę okresu wielkanocnego roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Mamy problem z nauczaniem Mistrza, z Jego zmartwychwstaniem, z życiem wiecznym, bo nasze żołądki są zbyt wyposzczone.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?