O małych i wielkich samotnościach, automacie na radosne życie i karierze matki-Polki z Natalią Niemen rozmawia Agata Puścikowska.
Ap 11,19a; 12,1.3-6a.10ab Ps: Jdt 13 Kol 1,12-16 J 19,25-27
Hi 7,1-4.6-7 Ps 147A 1 Kor 9,16-19.22-23 Mk 1,29-39
Żyjemy sobie i dla siebie, w pośpiechu, walcząc z przeciwnościami dnia codziennego. Walczymy o byt i przetrwanie. Nasze życie doczesne powoduje, że częściej dbamy o swoje ciało, ubiór, co zresztą nie jest takie złe.
Czy to już zmierzch ery chrześcijańskiej, czy to co przez wieki zadziwiało tak wielu ludzi może stać się już tylko pięknym sentymentem, przyzwyczajeniem, wspomnieniem zamiast uobecnienia? Czy to możliwe? Czy to może moja wina?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?