Nazywamy darem – ponieważ jest udzielany tym, którzy nic nie przynoszą; łaską – ponieważ jest dawany nawet tym, którzy zawinili.
Jeżeli nosisz imię Chrystusa nie możesz przynosić Mu wstydu swym postępowaniem. Masz żyć na miarę godności, jaką zostałeś obdarowany.
Jak Chrystus przez Wcielenie przyoblekł się w ciało, tak my przez chrzest „przyoblekamy się w Chrystusa”, w Jego moc i chwałę.
Oczyszczenie z grzechów to pierwszy owoc chrztu. Ale nie jego cel. To warunek, by przyjąć kolejne dary Boże.
Bóg nas stworzył, aby obdarować nas swoim życiem. Przez grzech straciliśmy tę możliwość. Na szczęście, nie straciliśmy bezpowrotnie!
W jaki sposób w życiu zwykłego człowieka, który ma rodzinę, miałoby się przedłużać kapłaństwo Chrystusa?
Wręczenie świecy zapalonej od paschału pokazuje nam, że człowiek został oświecony przez Chrystusa i w Nim stał się światłem świata.
Chrzcielnice: ich kolisty kształt jest zamierzoną aluzją do dwóch rzeczywistości: „łona Kościoła” i Pana Boga.
Nie chodzi o to, byśmy plan Boży zrozumieli, ale byśmy go podjęli.
Mówienie Bogu „tak”, a szatanowi „nie” to trud okupiony niejednokrotnie walkami wewnętrznymi. Bo żeby coś wybrać, trzeba coś stracić. Ale gdy się znalazło Perłę, wszystko warto poświęcić.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?