Kilka myśli do niedzielnej homilii i osobistej refleksji nad czytaniami niedzieli.
Chrzest rozpoczyna życie duchowe, które swą pełnię osiąga dzięki Kościołowi – powiedział Benedykt XVI w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański 9 stycznia na Placu św. Piotra w Watykanie.
W życiu chrześcijan chodzi o zdobywanie królestwa niebieskiego. Dokonuje się to w trudzie walki duchowej. Ważne jest to, aby wiedzieć, z kim walczymy i o co.
Bóg jest Ojcem, a więc stwórcą i dawcą życia, towarzyszem mojej codziennej drogi, świadkiem moich radości i nadziei.
Wielką przeszkodę w życiu duchowym stanowi nasza emocjonalność, która budzi rozmaite złe myśli.
Duchowych poszukiwań ciąg dalszy: co lub kogo określimy jako sens naszego życia.
Życie, szczególnie życie duchowe, rodzi się w spotkaniu...
W Krakowie odbędzie się spotkanie, poświęcone tematowi kierownictwa duchownego w Biblii, w życiu codziennym, oraz w jaki sposób realizowało się ono w posłudze Ojca Pio.
Kiedy poznajemy różnego rodzaju zagrożenia duchowe, czynimy to po to, żeby mieć świadomość działania zła, a nie w celu zgłębiania struktur zła i fascynowania się nimi.
Grozi nam niepewność? Czy raczej upadamy przez pychę, sądząc, że nasza duchowa głębia, bogactwo wiary nas ocalą?
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.