Odpowiadamy na pytania, jakie mogą się zrodzić po decyzji biskupów dotyczących uczestnictwa w niedzielnej liturgii podczas zagrożenia epidemią.
Wśród znacznej części katolików utarło się powszechne przekonanie, że przyjmowanie komunii na rękę jest świętokradztwem. Odpowiedź na najczęściej stawiane zarzuty.
Dyskusji wokół Komunii świętej na rękę ciąg dalszy.
„Nie można zarzucać profanowania Eucharystii osobom pragnącym z różnych powodów przyjąć z wiarą i czcią Komunię Świętą do rąk” – podkreśla Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.
Zalecenia KEP o przyjmowaniu Komunii świętej na rękę nie są dogmatem. Ale nie jest nim także przyjmowanie Komunii świętej do ust.
Czyli jak to było w (bardzo) dawnych czasach...
Obym mógł mieć serce Serafinów niebieskich, by moja biedna dusza zawsze płonęła miłością do Boga, który raczył ją wybrać na swoje mieszkanie.
Dar ofiarny to symbol, którego znaczenie zależy od wewnętrznej postawy ofiarującego. Ta postawa może wyrażać adorację i uwielbienie, dziękczynienie i prośbę, uznanie winy i pokutę. Ofiara dokonuje się na miejscu spotkania z Bogiem, gdzie zostaje pokonany dystans, jaki powstał pomiędzy świętością Boga a grzesznością człowieka i dzięki niej możliwa jest komunia pomiędzy Bogiem i człowiekiem.
Dlaczego dzielimy się opłatkiem?
Przekazać miłość to rozpoznać „rany zadane godności istoty ludzkiej” i „zwalczać wszelkie formy pogardy dla życia i wykorzystania człowieka”. Dlatego w kolejnych tygodniach będziemy chcieli pokazać świadków pojednania. Ludzi, którzy wznieśli się ponad uprzedzenia i rany, wyciągając ręce w geście przebaczenia i pojednania.
Służyć tym, co wiemy, co umiemy, kim jesteśmy. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, dostrzegać innych.