Tylko… Tak łatwo powiedzieć: pokładam w Nim nadzieję. Trudniej faktycznie tak żyć. Czasem to chyba bardziej próba przechytrzenia Go.
Maryja uświadamia nam znaczenie błogosławieństwa, które stanowi dla nas modlitwę błagalną i wyznanie wiary.
Lato to czas jakiś inny. Nawet kiedy trzeba pracować, myśli chętniej biegną ku nieodkrytemu. A może warto odkryć też wąskie ścieżki prawdziwego szczęścia?
Bulwersujące dziś to czytanie z Księgi Rodzaju. Jakub oszukał ojca i skrzywdził brata. Ale co jeszcze gorsze, Jakub zyskał też błogosławieństwo samego Boga.
Jezus nie mówi przecież „bądź ubogi w duchu”, „bądź smutny”, „bądź miłosierny”. Mówi „błogosławieni ubodzy w duchu, bo”, „błogosławieni smutni, bo”, „błogosławieni miłosierni, bo”.
Pięć propozycji niedzielnej homilii. Również do osobistej refleksji nad czytaniami niedzieli.
#SłowoOPsalmach | 5 listopada 2022 | ks. Ireneusz Węgrzyn
„Pan przychodzi na nasze ulice, aby dobrze powiedzieć o nas i aby dać nam odwagę. Chce także od nas, abyśmy byli błogosławieństwem i darem” – powiedział papież podczas Mszy św. sprawowanej na dziedzińcu kościoła Santa Maria Consolatrice, w rzymskiej dzielnicy Casal Bertone.
Uczucia są jak plewy na wietrze. Wola słabnie. Miłość potrzebuje spoiwa. Będzie szczęśliwy „kto boi się Pana”.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...