Iść z podniesioną głową to: patrzeć w przyszłość, cieszyć się, nie lękać się wyzwań, bystrym wzrokiem ogarniać rzeczywistość, mieć szerokie horyzonty...
Zesłanie Ducha Świętego ukazuje uczniom rzeczywistość pełną nadziei i światłości. Pomimo wewnętrznej słabości dary Ducha Świętego uzdalniają apostołów do głoszenia Ewangelii.
Gdy wiele rzeczywistości zostało zakrytych przez pandemiczne obostrzenia, zacząłem… odkrywać je na nowo. O czym przypominają nam zasłonięte fioletowym materiałem krzyże?
Niech wreszcie wejdzie w rzeczywistość mojego grzechu, w zatwardziałość serca i pamięci, które nie pozwalają wybaczyć tym, którzy mnie skrzywdzili.
Tak czasami jest, że choć sądząc z pozoru, znajdujemy się na szczycie, choć inni mają nas opoki, za zwycięzców – rzeczywistość jest inna.
Nic nie jest bardziej odległe od tej naszej pobożnej ospałości niż rzeczywistość ofiary. W niej jest życie, Ciało i Krew...
To wcale nie jest inny świat, odległy od naszego, bo żaden inny świat nie istnieje. Nie ma jakiejś innej, drugiej rzeczywistości...
Jest jedna rzeczywistość, której odzyskać nie można. Jest nią czas. Dziś jest czas by zbliżyć się do Boga. Dziś jest czas, by kochać.
Dzięki obecności Światła możemy widzieć i odróżniać kształty i barwy rzeczy doczesnych oraz dostrzegać rzeczywistość Nieba. Słowo Pana pozwala nam poszukiwać Bożego Oblicza...
Gdy Pan Bóg stwarzał świat, wypowiedział Słowo: „Stań się!” - i świat powstał. Boże Słowo kreuje prawdziwą, realną rzeczywistość, której doświadczam na co dzień.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...