Życie chrześcijańskie rozwija się i wzrasta przede wszystkim dzięki liturgii. Trzeba zatem zabiegać, aby Lud Boży na nowo odkrył piękno spotkania z Panem w sprawowaniu Jego tajemnic – mówił Papież do uczestników sesji plenarnej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Franciszek przypomniał, że w tym roku przypada 50. rocznica promulgowania posoborowego Mszału i innych obrzędów liturgicznych.
Bogatsi w znajomość Ewangelii mamy patrzeć na nasze życie w duchu zawierzenia. I interpretować rzeczywistość zgodnie z nauczaniem Jezusa.
Odziedziczyć królestwo – żyć w Bożej obecności, ufać jak dziecko. Być może to kwestia przyjęcia rzeczywistości takiej jaka ona jest.
Jest owocem wysiłku serca i umysłu. Odkrywania prawdy w całym jej bogactwie i złożoności. Prześwietlania rzeczywistości światłem Bożego Słowa.
Żołnierze na obrazach symbolizują potęgę państwa rzymskiego. Przedstawieni są zwykle w bogatych, kosztownych zbrojach. W rzeczywistości wyglądali zupełnie inaczej.
Chrześcijanie zalergizowani na głosicieli zawsze coś krytykują, ale w rzeczywistości obawiają się otworzyć drzwi Duchowi Świętemu i stają się smutni.
Nie jesteśmy w stanie zrozumieć pewnych postaw, zachowań, gdyż nigdy nie dane nam będzie w takiej rzeczywistości funkcjonować
Jego śmierć niczego nie kończy. Ciało Jezusa Chrystusa ma moc przemieniać całą rzeczywistość, by powróciła do stanu z momentu stworzenia.
Nic nie jest bardziej odległe od tej naszej pobożnej ospałości niż rzeczywistość ofiary. W niej jest życie, Ciało i Krew...
Bogu nie chodzi o jakąś przelotną przygodę, ale o rzeczywistość, która raz rozpoczęta, nigdy nie będzie miała końca.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...