Jeszcze muszą usłyszeć Jego słowa. Jeszcze trzeba, by wydarzyło się kilka cudów. Przygotowanie dzieła zbawienia wymaga jeszcze...
W życiu człowieka wierzącego nic nie dzieje się według logiki przypadków. Bóg przemawia natomiast przez wydarzenia i znaki.
Dziś jest czas patrzenia, kontemplacji, wejścia w sam środek dramatu. Gdzie nie jest się widzem, biernym świadkiem wydarzeń.
Tak zaczyna się, z kamieniem nie na miejscu, ciąg wydarzeń, które wyznaczają poranek, który zmienił dotychczasowy bieg historii.
Opowieści o niezwykłych wydarzeniach i cudach zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem. Słuchamy ich z lekkim niedowierzaniem i zazdrością zarazem.
Kalendarium wydarzeń kończących Rok Miłosierdzia podał dziś w Rzymie abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji.
Czasem chrzest odbywa się w trudnych okolicznościach, na pograniczu śmieci. Niektórzy do tego wydarzenia wiary dochodzą w zaskakujący sposób.
Czy jest w nas gotowość, aby to, co się w tamtych zamierzchłych czasach wydarzyło, stało się dla nas znakiem dzisiaj?
Tragiczne wydarzenia z historii są ostrzeżeniem i wezwaniem do nawrócenia. Jezus przywołując je nie straszy, ale powołuje do swojego królestwa.
Biblijne obrazy wirują nam w głowie – i nagle samych siebie zaczynamy odnajdywać w gąszczu starożytnych wydarzeń i Jezusowych przypowieści.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.