... wzywający do wypłynięcia na głębię.
Jeśli już mamy iść jako słudzy – być może trzeba by było wpierw świat jakoś na to przygotować, abyśmy byli dobrze zrozumiani...
Przy całym utyskiwaniu na stan muzyki liturgicznej mamy wielu wspaniałych muzyków.
Płomień, który ledwo się tli, nadłamana trzcina – czy dostrzegamy siebie, własne sprawy w tym symbolu?
Pięcioletni Józef wziął pewnego dnia do ręki laskę, mierzył nią swój dom rodzinny i powiedział: „Gdy będę duży, cały dom zapełnię biednymi, chorymi”.
Zatroskanie i miłość Marii Magdaleny zostają wynagrodzone. Jezus osobiście daje się jej poznać.
Wideo Komentarz do liturgii XII Niedzieli Zwykłej
Kibice mają szaliki. A ja, jaki noszę religijny emblemat?
Łakniemy urozmaicenia, ekscytacji, może nawet szczypty szaleństwa. Słowem, tego wszystkiego, co dodaje życiu smaku.
Jesteśmy jak Piotr przed godziną próby – przekonani, że damy radę, że nie spotka nas nic takiego, co by nas przerosło.
… choć do jednego celu.