Witaj. Jak się masz? Tą formułą pewna moja znajoma zawsze rozpoczynała swoją ze mną rozmowę na gadulcu. Jakoś zacząć trzeba.
Słowa są imionami. Mówienie zaś jest wzniosłą sztuką posługiwania się imionami, nazwami rzeczy...
Paradoks? Tajemnica? Boże imię uświęcone w niebie, gdy człowiek uświęca się, chodząc w blasku Jego światła?
Słowo o Psalmach: Ps 79
Czytam rodowód Jezusa. Trochę nudny. Nie wszystkie imiona przodków Zbawiciela cokolwiek mi mówią.
Ojcowie Kościoła wyjaśniają Modlitwę Pańską (2)
To prośba o sławę. Tyle że nie moją, a Boga. Słowa „święć się imię Twoje” można rozwinąć tak: „Boże, bądź Bogiem mojego życia! Chcę tak żyć, by to Twoje imię, a nie moje, było na ustach wszystkich”.
Przecież słabi jesteśmy.