Imię Boże święci się w duchu

Ojcowie Kościoła wyjaśniają Modlitwę Pańską (2)

Otóż widzimy u Mateusza Ewangelisty, że siedem próśb zawiera Modlitwa Pańska. W trzech z nich błagamy o rzeczy wieczne, w dalszych czterech o doczesne, które jednak dla osiągnięcia wiecznych są konieczne. Albowiem to, o co prosimy słowami: święć się Imię  Twoje; bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi (co nie od rzeczy niektórzy  rozumiejąc, tłumaczyli:  w   duchu i w ciele), to w ogóle na zawsze należy zatrzymać, bo te rzeczy tu rozpoczęte w miarę naszego postępu powiększają się, a gdy zostaną dokonane, czego w innym życiu należy się spodziewać, wieczną staną się nam  własnością. Gdy zaś mówimy: Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my  odpuszczamy naszym  winowajcom;  i nie wódź nas na   pokuszenie; ale nas zbaw ode złego, któż nie  widzi, że dotyczy to potrzeb życia obecnego? W owym  przeto życiu  wiecznym — gdzie, jak spodziewamy się, na zawsze będziemy — i święcenie imienia Bożego, i Królestwo Jego, i wola Jego w naszym duchu i ciele trwać będą w stopniu doskonałym oraz istnieniu nieśmiertelnym. Chleb dlatego nazwano powszednim, ponieważ tu jest konieczny,  stosownie do potrzeb  duszy i  ciała, w rozumieniu duchowym czy  cielesnym, czy też w obydwóch. Tu też jest prośba o odpuszczenie, gdzie jest grzechów popełnienie, tu jest mowa o pokusach, które nas nęcą i pobudzają do grzechu, tu wreszcie zło, z którego pragniemy wybawienia; tam zaś niczego takiego nie ma.

Ewangelista zaś Łukasz objął w Modlitwie Pańskiej próśb nie siedem, lecz pięć, od Mateusza jednak zasadniczo się nie różni, a nawet przez ich skrócenie zaznaczył, jak należy tych siedem rozumieć. Bo imię Boże święci się w duchu, a  Królestwo  Boże przyjdzie w  ciała zmartwychwstaniu. Łukasz więc chcąc pokazać, że trzecia  prośba jest na inny  sposób powtórzeniem   dwóch pierwszych, pomaga jeszcze — przez pominięcie — do jej zrozumienia.  Następnie  trzy inne dołącza: o chlebie powszednim, o odpuszczeniu grzechów, o unikaniu pokusy. Wreszcie, tego, co ów na końcu położył: Ale nas zbaw ode złego — ten nie kładzie, abyśmy rozumieli, że jest to zawarte w tym, co wyżej powiedziano o pokusie. Bo dlatego powiedziano: Ale nas zbaw — a nie: I zbaw, wskazując jakby na jedną prośbę (nie chciej dać tego, lecz to) — aby  każdy  wiedział, że przez to bywa uwolniony od złego,  iż nie jest prowadzony na   pokuszenie.

(Fragment z traktatu "podręcznik dla Wawrzyńca. Tekst pochodzi z: Modlitwa Pańska. Komentarze ojców Kościoła IV-V w., Kraków 1994)

Ojcze nasz

WIARA.PL DODANE 07.02.2024 AKTUALIZACJA 26.03.2024

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Listopad 2024
N P W Ś C P S
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
Pobieranie... Pobieranie...