– Warto spróbować być trochę takim bezmyślnym dzieckiem przed Bogiem, zupełnie swobodnym, bez wymądrzania się – opowiada o kontemplacji o. Badeni.
Niech nasze życie będzie gałązką, z której wyrasta nadzieja, światłem rozpraszającym ciemność i znakiem Bożej obecności.