Prawdziwy pokój jest w Chrystusie, Zbawicielu wszystkich ludzi, który jest naszym pokojem.
W Litanii wzywamy bł. Jana Pawła II jako „Apostoła pojednania i pokoju”. Bernard Lecomte określił Papieża jako „jedynego przywódcę na świecie, który nie ma innego oręża prócz słowa”. Już w swoim pierwszym orędziu pokojowym w 1979 roku bł. Jan Paweł II wskazał zasady, których należy przestrzegać, aby zachować pokój. Apelował, by konflikty rozwiązywać na drodze negocjacji, a nie represji. Użycie broni nie służy w żadnym razie rozwiązywaniu sporów czy łagodzeniu nieporozumień. Nie wolno zabijać, aby siłą narzucić swoją wolę. Według Papieża podstawowym warunkiem budowania pokoju jest sprawiedliwość.
Ojciec Święty pokazywał, że sprawa pokoju dotyczy każdego. Pokój jest darem Bożym dla człowieka, dlatego nikt nie jest zwolniony od odpowiedzialności za szukanie pokoju i wprowadzanie go w życie przez osobisty i wspólnotowy wysiłek. Papież odwoływał się przy tym do ludzkiego rozumu jako naczelnej zdolności rozróżniania między dobrem i złem. Rozum pozwala prowadzić dialog przeciwnym stronom, wykryć źródło konfliktu, dostrzec, gdzie skrywa się nienawiść, chęć niszczenia czy pogarda.
Ważnym momentem na drodze poruszania ludzkich sumień była obecność bł. Jana Pawła II w Hiroszimie w 1981 roku, przed Pomnikiem Pokoju. W tym mieście, stanowiącym symbol największego zagrożenia pokoju, Papież przypomniał, że Hiroszima woła o wszelką możliwą współpracę na rzecz pokoju, a on sam pragnie zaradzić podobnej hekatombie w przyszłości. Nauczając o pokoju, bł. Jan Paweł II przypominał orędzie Ewangelii. Obietnica Chrystusa: „szczęśliwi czyniący pokój” obejmuje tych, którzy miłują Boga i ludzi. Czynienie pokoju jest istotnym wypełnieniem przykazania: „abyście się wzajemnie miłowali”. To przykazanie stanowiło podstawę papieskiej inicjatywy – modlitwy o pokój przedstawicieli wszystkich religii świata. Pierwsze ze spotkań odbyło się 22 października 1986 roku w Asyżu. Na jego zakończenie Papież podkreślił w orędziu, że prawdziwy pokój jest w Chrystusie, Zbawicielu wszystkich ludzi, który jest naszym pokojem. Doświadczenie Asyżu zaowocowało kolejnymi dniami modlitw. „Duch Asyżu” przyświecał Ojcu Świętemu, gdy w 1994 roku wezwał polityków świata, by doprowadzili do zakończenia wojny w Jugosławii przed Bożym Narodzeniem. W 1997 roku pojechał do Sarajewa, przywożąc nadzieję pokoju umęczonym mieszkańcom i wzywając do odrzucenia „nieludzkiej logiki przemocy”.
Papieska modlitwa, apele o pokój, konkretne mediacje, pielgrzymki, listy, przemówienia i orędzia odbiły się szerokim echem na świecie. Zaowocowały dyskusją nad życiem ludzi na świecie i ich losem oraz powstrzymaniem eskalacji zła.
Jest to fragment książki ks. Leszka Smolińskiego "Całkowicie oddany Maryi", Poznań 2012, Wydawnictwo Hlondianum. W portalu wiara.pl publikujemy dzięki życzliwości Autora.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |