Ojciec Święty:
Matko z Aparecida, tak jak Ty pewnego dnia, tak ja czuję się przed Twoim i moim Bogiem, gdy nam proponuje życiową misję, której zarysów i granic nie znamy, która postawi przed nami wymagania, jakich ledwie się domyślamy. Ale Twoja wiara, że „dla Boga nie ma nic niemożliwego” sprawiła, że Ty, Matko, się nie wahałaś. I ja też nie mogę się wahać.
Wierni:
Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego.
Ojciec Święty:
A więc, o Matko, tak jak Ty, i ja przyjmuję moją misję. W Twoich rękach umieszczam moje życie i będziemy, Ty – Matka i ja – syn, iść razem, wierzyć razem, walczyć razem, zwyciężać razem, tak jak zawsze razem kroczyliście twój Syn i Ty.
Wierni:
Matko, oto syn twój. Synu, oto Matka twoja.
Ojciec Święty:
Matko z Aparecida, pewnego dnia przyniosłaś swego Syna do świątyni, by poświęcić go Ojcu, tak, by był w pełni gotowy do Swej misji.
Zanieś mnie do tego samego Ojca, poświęć mnie Jemu ze wszystkim czym jestem i ze wszystkim co mam.
Wierni:
Oto jestem, poślij mnie.
Ojciec Święty:
Matko z Aparecida, weź w swoje ręce i zanieś do Ojca swoją i naszą młodość, Światowe Dni Młodzieży.
Ile siły, ile życia, ile prężnej dynamiki możemy dać w służbie życia, w służbie ludzkości.
Wierni:
Ojcze, przyjmij, uświęć naszą młodość.
Ojciec Święty:
Na koniec, o Matko, prosimy cię: pozostań tutaj, zawsze przyjmując twoich synów i córki – pielgrzymów. Ale także idź z nami, zawsze bądź po naszej stronie i towarzysz w misji wielkiej rodzinie ludzi pobożnych. Zwłaszcza wtedy, gdy krzyż będzie nam bardziej ciążył, podtrzymaj naszą nadzieję i naszą wiarę.
Wierni:
Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia. Amen.
(Z Messale Rio de Janeiro przetłumaczył Leszek Śliwa)