To nie jest tak, że Bóg czeka na dobre życie człowieka, by dać mu swoje dary. jest dokładnie odwrotnie.
A dar dany przez Boga - Duch Święty - sprawia, że ten, kto przyjmuje Jezusa, stopniowo się przemienia...
Przepraszam za wynikłą z pośpiechu i obszerności materiału pomyłkę. Powiedziałem w pewnym momencie, że Samarytanka rozpoznała w Jezusie Mesjasza. Oczywiście nie. Rozpoznała w Nim proroka. Jako Mesjasz przedstawia się jej później sam Jezus. Tak to jest, kiedy zamiast pisać mówi się do kamery :) Ale że sprawa ta była jedynie marginesem zasadniczej treści wywodu uznałem, że nie ma potrzeby nagrywania wszystkiego jeszcze raz. Jakaś to też dla mnie lekcja pokory...
Portal Wiara.pl
61 Biblijne konteksty III niedziela Wielkiego Postu A
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |