21 października 2005Śmierć na krzyżu
Od godziny szóstej mrok ogarnął cala ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: „Eli, Eli, lenia sabachthani?”, to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: „On Eliasza wola”. Zaraz też jeden z nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, napełnił ją octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić. Lecz inni mówili: „Poczekaj! Zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby Go wybawić”. A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha (Mt27,45-50).
Krzyż - to znaczy: oddać swe życie za brata, aby wraz z jego życiem ocalić własne.
Krzyż - znaczy: miłość silniejsza jest od nienawiści i od zemsty; lepiej jest dawać aniżeli brać; angażowanie się jest skuteczniejsze od czczego stawiania żądań.
Krzyż - znaczy: nie ma rozbicia bez nadziei, ciemności bez gwiazdy, burzy bez bezpiecznej przystani.
Krzyż - znaczy: miłość nie zna granic; rozpocznij od tych, którzy są najbliżej ciebie, i nie zapominaj o tych, którzy są najdalej.
Krzyż - znaczy: Bóg jest większy od nas, ludzi, większy niż nasza zawodność; jest ratunkiem nawet w największej klęsce; życie jest silniejsze niż śmierć.
(Nieszpory - Wiedeń, 10 września 1983)
Prosimy Cię, abyś pozostał z Kościołem; abyś pozostał z ludzkością; abyś się nie przerażał, jeśli może wielu przechodzi obojętnie obok Twego krzyża... Jednakże może nigdy bardziej niż dzisiaj człowiek potrzebuje tej mocy i tej mądrości, którą Ty właśnie jesteś, Ty sam: przez Twój krzyż!
Zostań więc z nami w tym przejmującym misterium Twojej śmierci, w którym objawiłeś, jak bardzo „Bóg umiłował świat”. Zostań z nami i pociągnij nas do siebie.
(Droga Krzyżowa w Koloseum - 13 kwietnia 1979)
BENEDYKTYNKI
ŻARNOWIEC na Pomorzu
ul. Klasztorna 1
84-110 Krokowa
zarnowiec@mm.com.pl