Podczas przygotowania darów do ołtarza przynoszone są chleb i wino, aby stały się Ciałem i Krwią Chrystusa. Te dwa spośród ziemskich pokarmów, które już Starym Testamencie należały do darów składanych w ofierze Bogu, zostały w szczególny sposób wywyższone, gdyż z woli Chrystusa stały się Jego Ciałem i Krwią.
Chleb ziemi obiecanej
Chleb Eucharystyczny przywodzi na myśl także starotestamentalny chleb ziemi obiecanej. W księdze Jozuego (5,11-12) czytamy: „Następnego dnia Paschy jedli z plonu tej krainy, chleby przaśne i ziarna prażone tego samego dnia. Manna ustała następnego dnia, gdy zaczęli jeść plon tej ziemi. Nie mieli już więcej Izraelici manny, lecz żywili się tego roku z plonów ziemi Kanaan”.
To zapowiedź nieba: Eucharystia nie będzie już potrzebna, gdy wędrówka się skończy i gdy chrześcijanin zasiądzie z Bogiem do innej uczty, co pięknie w obrazie uczty godów baranka zapowiada autor Apokalipsy.
Wino radości i cierpienia
Symbolika wina nie zawsze jest jednoznaczna. Napoju tego można nadużyć, stąd rodzi czasem nie najlepsze skojarzenia. Zasadniczo jest symbolem radości, wesela, przyjaźni i miłości. W tym znaczeniu jest posługują się nim autorzy biblijni. Wino jest owocem winnego krzewu oraz pracy rąk ludzkich. A więc podobnie jak chleb jest znakiem współdziałania Bożej łaski i ludzkiego wysiłku. O ile jednak chleb był symbolem podstawowego pokarmu, to wino wydaje się czymś zbędnym, dodatkiem do ludzkiego życia. Wydaje się, że Chrystus zechciał właśnie wino zamienić w swoją krew, aby przypomnieć, że droga chrześcijanina ku wieczności nie jest mozolną drogą smutku, ale szlakiem radości: radości, jaką już tu, na ziemi, daje przebywanie z Bogiem.
Ważnym elementem biblijnej symboliki wina w kontekście eucharystycznym wydaje się tekst Izajasza o uczcie, jaką Bóg przygotuje kiedyś dla wszystkich narodów (Iz 25, 6-10). Ma to być uczta z najpożywniejszego mięsa i najwyborniejszych win. Proroctwo to zapowiada czasy mesjańskie. Do niego nawiązuje Janowa historia o weselu w Kanie Galilejskiej. Jezus przyjmuje na nim funkcję gospodarza. Daje ludziom wino, którego walory docenił weselny starosta. Zwyczajne ludzkie wesele staje się ucztą czasów mesjańskich.
Eucharystia, na której spożywa się Krew Chrystusa jest w pewnym sensie wychyloną ku przyszłości ucztą mesjańską, każe z radością oczekiwać innej uczty – w królestwie Bożym (Mt 14, 25).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |