Miłość bliźniego powinna sięgać także poza doczesność.
Jakie mogłoby być większe miłosierdzie Boże, jak nie okazane zmarłym, od których nie oczekujesz żadnej nagrody, żadnej wdzięczności i żadnej pochwały. Ci, którzy to czynią, zdobywają sobie życie nieśmiertelne (o. S. Papczyński).
Wspieranie zmarłych w różny sposób to dobra dla nas okazja do uświęcania siebie, do czynienia dzieł bezinteresownej miłości. Od zmarłych bowiem nie otrzymujemy w zamian podziękowania, ale sam Bóg zapewnia nam miejsce w niebie.
Panie Boże, uzdalniaj nas do łączenia dobra ofiarowanego zmarłym z dobrem płynącym dla nas od Ciebie. Daj nam wrażliwe serca na potrzeby tych, których Ty również przewidziałeś do życia w Twoim królestwie.
Przy konającym powinny być pobożnie odmówione zwyczajowe modlitwy Kościoła, np. Nieszpory za zmarłych, różaniec, a jego dusza gorąco polecona Bogu (o. S. Papczyński).
Tak wielu ludzi kona w opuszczeniu, bez bliskich, bez wsparcia i modlitwy. Obecność osób bliskich przy umierającym to dla niego szczęście, radość, pomoc. Także brak kapłana, brak słów modlitwy to najsmutniejsze przejście na drugą stronę życia.
Panie Boże, daj nam serce pełne miłości, zwłaszcza na te najtrudniejsze chwile ludzkiej egzystencji – na czas trwania przy umierającym, na czas wspomagania go naszą modlitwą. Modlitwa miłości niech zwycięża do końca!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |