Miłość bliźniego powinna sięgać także poza doczesność.
Towarzyszenie w pogrzebie oraz modlitwa za zmarłych jako uczynek miłości „Zważ, że wielkim uczynkiem miłości jest towarzyszenie zmarłym w ich pogrzebie, lecz jeszcze większym dziełem jest uwalnianie ich dusz z grobu oczyszczających płomieni przez pobożne modlitwy” (o. S. Papczyński).
Wieńce, lampki nagrobne, piękny pomnik, milczący ludzie. To obraz pożegnania zmarłych. Ale to przecież nie koniec – oni powinni trwać w naszych sercach. Oni liczą na naszą pomoc. Nic nie zastąpi Mszy św. w intencji zmarłych i naszej osobistej modlitwy.
Panie Boże, nie pozwól ograniczyć naszej pamięci o zmarłych jedynie do obrzędów. Pomóż odkryć, że modlitwa to najwspanialszy gest miłości, dar, którego nic nie zastąpi.
Zmarłego należy wspierać zarówno ofiarą Mszy św., jak i modlitwami oraz umartwieniami (o. S. Papczyński).
Msza św. pogrzebowa, piękna oprawa, muzyka, śpiew. Czasem liczna rodzina, przyjaciele, ale zaangażowania, pełnego uczestnictwa we Mszy brak. Niewiele osób u Komunii św., u spowiedzi, które są wielkim darem dla zmarłego. O tym już dziś zapomniano. Czasem śmierć to okazja do spotkania z rodziną.
Panie Boże, naucz nas odkrywać wartość daru Mszy św. za tych, którzy od nas odchodzą. Pomóż, abyśmy się zdobyli na taki dar.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |