Zmartwychwstanie Jezusa, mimo że nieprawdopodobne, od dwudziestu wieków stawia chrześcijaństwo w takim punkcie, że gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, to upadłaby cała wiara.
1) z relacji o złożeniu do grobu Jezusa wiadomo, że miejsce Jego pochówku było znane, a fakt, że kobiety odwiedziły grób zmarłego, należał do zwyczajów tamtego czasu. Nie należy więc kwestionować tego, że niektóre kobiety poszły do grobu Jezusa, którego dobrze znały;
2) odkrycie przez kobiety pustego grobu nie może być uznane za usprawiedliwienie, jakiego Kościół pierwotny miałby użyć, by mieć świadectwo zmartwychwstania Jezusa, ponieważ kobiety w tamtych czasach nie były uważane za świadków wiarygodnych, dlatego ich świadectwo byłoby nieprzydatne;
3) wrogowie Jezusa nie negują faktu, że grób pozostał pusty, lecz tłumaczą to tym, że uczniowie Jezusa przyszli nocą i wykradli ciało.
Odnalezienie pustego grobu jest więc faktem historycznym dobrze uzasadnionym i nie ma powodów do negowania go. Jakie jest jednak jego znaczenie? Nie jest ono historycznym dowodem zmartwychwstania Jezusa, ponieważ można także myśleć, że zniknięcie ciała dokonało się z innych przyczyn. Jest ono jednakże „znakiem”, który choć niejednoznaczny, ukierunkowuje na zmartwychwstanie. Mówi ono, że z Jezusem stało się coś tajemniczego, ponieważ Jego ciało zniknęło, nie pozostawiając żadnego śladu, poza opaskami i całunem, w które był owinięty. Co się wydarzyło? Pusty grób tego nie mówi, lecz wskazuje, że Bóg wskrzesił Go z martwych, przywracając do życia nie tylko duchowego, lecz także cielesnego. Pozwala także myśleć, że Zmartwychwstały jest tym, którego Piłat kazał ukrzyżować. Teraz, gdy zmartwychwstał, posiada to samo ciało, chociaż chodzi tu o ciało „duchowe”, przyobleczone w „chwałę” Boga i wyposażone w „boską moc” Ducha Świętego. Tak więc pusty grób wprowadza nas na drogę zmartwychwstania i jest jakby „znakiem drogowym” pokazującym drogę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |