Zmartwychwstanie Jezusa, mimo że nieprawdopodobne, od dwudziestu wieków stawia chrześcijaństwo w takim punkcie, że gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, to upadłaby cała wiara.
Należy teraz poruszyć bardzo istotną sprawę. Aby „znaki” zmartwychwstania były dostrzeżone, trzeba aby myśli i serce były „oczyszczone”. Myśli winny być oczyszczone z uprzedzeń w stosunku do rzeczy nadprzyrodzonych i otwarte na tajemnicę, a serce oczyszczone z namiętności i grzechu. Ten, kto był przesadnym materialistą i pozytywistą, przekonanym o tym, że interwencja Boga w historii (na przykład poprzez cud) jest niemożliwa, lub był całkowicie zanurzony w złu i zdominowany przez grzech, tak że zamknął się na Boga, miałby dużą trudność w dostrzeżeniu „znaków” zmartwychwstania. Ślepota jest nie tylko fizyczna, jest także ślepota duchowa.
„Ślady” zmartwychwstania
Badanie „znaków” i „śladów” zmartwychwstania oznacza sprawdzenie relacji, zawartych o nim w Ewangeliach. Należy zauważyć, że pochodzą one z różnych źródeł, dlatego często zgadzają się w zasadniczych rysach, a różnią w wielu szczegółach, co sprawia, że nie można zharmonizować ich w każdym punkcie. Nie należy nastawiać się negatywnie do tego faktu, myśląc, że z powodu tych różnic ewangeliczne relacje o zmartwychwstaniu nie są historycznie wiarygodne. Przeciwnie, dla historyka zgodność w zasadniczych sprawach i różnica w szczegółach jest oznaką historyczności faktów, zaś różne relacje zgodne we wszystkich szczegółach wywołują podejrzenie o manipulację.
Pierwszym „śladem” zmartwychwstania jest odkrycie pustego grobu. Ewangelia Marka (16,1-8) mówi o trzech kobietach, które udały się wczesnym rankiem do grobu Jezusa i znalazły grób pusty. Tego samego odkrycia dokonała Maria Magdalena (J 20,1-2) i Piotr (Łk 24,12). Chodzi więc o fakty należące do starożytnej tradycji paschalnej. Niektórzy współcześni egzegeci zakwestionowali historyczną wiarygodność relacji o odkryciu pustego grobu, uważając ją za „legendę” (M. Dibelius) lub za „legendę apologetyczno-etiologiczną” (R. Bultmann). Możliwe, że rozgłaszanie tego faktu doprowadziło do uznania odkrycia pustego grobu za wydarzenie o niebywałej ważności. To jasne, że gdyby grób Jezusa nie okazał się pusty, a Jego ciało pozostało na swoim miejscu, to biorąc pod uwagę mentalność żydowską tamtego czasu, według której zmartwychwstanie pociągało za sobą ożywienie ciała, nie można byłoby mówić o zmartwychwstaniu.
Historyczność faktu znalezienia pustego grobu nie może być kwestionowana z następujących powodów:
Więcej na następnej stronie