Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Dlaczego się nie bronić, nie krzyczeć jeszcze głośniej, dlaczego wycofywać się? Dlaczego pokora, jak długo jeszcze, co jeśli?... Dlaczego?
Słowo: Dawid i Szimei
Król Dawid przybył do Bachurim. A oto wyszedł stamtąd pewien człowiek. Był on z rodziny należącej do domu Saula. Nazywał się Szimei, syn Gery. Posuwając się naprzód, przeklinał i obrzucał kamieniami Dawida oraz wszystkie sługi króla Dawida, chociaż był z nim po prawej i po lewej stronie cały lud [zbrojny] i wszyscy bohaterowie. Szimei, przeklinając, wołał w ten sposób: „Precz, precz, krwiożerco i niegodziwcze! Na ciebie Pan zrzucił odpowiedzialność za krew rodziny Saula, w którego miejsce zostałeś królem. Królestwo twoje oddał Pan w ręce Absaloma, twojego syna. Teraz ty sam jesteś w utrapieniu, bo jesteś krwiożercą”. Odezwał się do króla Abiszaj, syn Serui: „Dlaczego ten zdechły pies przeklina pana mego, króla? Pozwól, że podejdę i utnę mu głowę”. Król odpowiedział: „Co ja mam z wami zrobić, synowie Serui? Jeżeli on przeklina, to dlatego że Pan mu powiedział: Przeklinaj Dawida! Któż w takim razie może mówić: Czemu to robisz?”. Potem zwrócił się Dawid do Abiszaja i do wszystkich swoich sług: „Moj własny syn, który wyszedł z wnętrzności moich, nastaje na moje życie. Cóż dopiero ten Beniaminita? Pozostawcie go w spokoju, niech przeklina, gdyż Pan mu na to pozwolił. Może wejrzy Pan na moje utrapienie i odpłaci mi dobrem za to dzisiejsze przekleństwo”. I tak Dawid posuwał się naprzód wraz ze swymi ludźmi. Szimei natomiast szedł zboczem wzniesienia obok i przeklinał, ciskając kamieniami i rzucając ziemią. Król i cały lud przy nim będący przybył wreszcie znużony… i tam odpoczął” (2 Sm 16,5-14).
Medytacja
Oczywiście, nigdy nie wiadomo. Być może to rzeczywiście nie tak i ten porażający gniew to tak naprawdę złorzeczenie niewinnemu, oskarżenia są fałszywe lub co najmniej przesadzone, a wplątani w konflikt wcale nie są tak czyści, jakby się wydawało.
Jednak – naiwni! Naprawdę sądzicie, że się wymkniecie? Że nie dotkną was niesprawiedliwość i gniew? Że wystarczy być porządnym, szukać dobra, starać się – i bieg przez życie stanie się gładki, szybki, bez wirów i potknięć?
Tak więc oskarżenie. Ręka wyciągnięta ku nam. Po to, co nasze, co nam się należy. Wygrażająca nam pięść.
Nie umiemy się przed złem osłonić. Uderza na nas znienacka. Także wtedy, gdy szukamy wytchnienia, gdy potrzebujemy wsparcia. Dawid to wie, my to wiemy: czasem trzeba po prostu iść dalej. Robić swoje, choć nie towarzyszy nam w tym poczucie dobrze wykonanej misji, a znużenie.
Dlaczego jednak się nie bronić, nie krzyczeć jeszcze głośniej, dlaczego wycofywać się? Dlaczego pokora, jak długo jeszcze, co jeśli?... Dlaczego? Bo Dawid to wie, my to wiemy: zło jest jeszcze bliżej, przy nas, w naszym domu. Tak, grzech jest i po naszej stronie. Dlatego trzeba działać szybko, zdecydowanie – nie dodawać zła do zła.
Czasem chcemy tylko spokoju. Trzeba pomyśleć, przegrupować siły. Nowa strategia, nowe otwarcie, nowa ja. Ale czas próby jest zawsze teraz, tutaj. Ten uporczywy, natrętny głos oskarżyciela – słyszymy go wyraźnie, nie tylko my zresztą. Kto jeszcze się od nas odwróci? Umieć mówić wtedy: „Może wejrzy Pan na moje utrapienie i odpłaci mi dobrem”.
Bo Bóg nie. Wierzyć wówczas, że Bóg nie odstąpi, że może stanąć po naszej stronie. Że – jeśli zechce – każde złorzeczenie zamieni na błogosławieństwo.
Oto bowiem Dawid idzie z wojskiem, a obrzuca go kamieniami jeden człowiek. Ta dysproporcja wiele mówi: zło nam nic nie zrobi, jego panowanie jest iluzoryczne, nieostateczne. Dawid to wie, my to wiemy: tak naprawdę Panem rzeczywistości jest Bóg. Jesteśmy cali w Jego ręku. Dlatego w każdej sytuacji obrócić serce ku Niemu. Boga wzywać na świadka.
Dawid znalazł wreszcie odpoczynek. W drodze odpowiada swoim ludziom jak król. Jest królem, Bożym wybrańcem. Nadal? Mimo wszystko? Nie, te kategorie tu nie pasują, to nie ten język, nie te uwarunkowania. Boże wezwanie, Boże powołanie – są nieodwołane, trwałe. Nie milknie w naszym sercu Jego głos.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |