Ukrzyżowany za nas

„Dla mnie Bóg umarł, teraz chodzi już tylko o mnie i o moje sprawy” – mówi człowiek, grzesząc. Odpowiedź Boga: „Dokładnie tak, umarłem dla ciebie, mnie też chodzi tylko o ciebie i twoje sprawy”.

Puste ręce

 „Wykonało się” – zawołał Jezus z krzyża. W Pasji Bacha po tych słowach Jezusa rozbrzmiewa przepiękna modlitwa: „Mój drogi Zbawicielu! Pozwól, że spytam Cię teraz, kiedy już zostałeś przybity do krzyża i sam powiedziałeś: Wykonało się. Czy jestem uwolniony od śmierci? Czy przez Twoją mękę i śmieć uzyskałem królestwo niebieskie? Czy zbawienie świata jest tutaj? Nie możesz z bólu nic powiedzieć, ale skłaniasz głowę. I mówisz milcząco: tak. Daj mi coś wysłużył. Niczego więcej nie pragnę”.

Śmierć Chrystusa jest miejscem, w którym rozbłysła nadzieja na pojednanie wszystkich ludzi z Bogiem, ale ta największa łaska, jak każda łaska, domaga się przyjęcia. Dobra nie można narzucić siłą. Ukrzyżowany czeka na wolną decyzję człowieka, na wiarę i nawrócenie. Jeśli krzyż jest belką rzuconą nam na ratunek, to aby się uratować, trzeba się jej chwycić. Przykład dwóch łotrów wiszących obok Jezusa pokazuje, że możliwe są różne postawy. Pierwszy uznał swój grzech i wezwał: „Panie, ratuj!”. Drugi próbował do końca żyć po swojemu. Pierwszy umarł z modlitwą na ustach, drugi z przekleństwem.

Kiedy lecę na dno, nigdy nie jestem sam. Razem ze mną jest Ukrzyżowany. Mogę uratować siebie w Nim. Chwila, która sądząc po ludzku jest przeklęta, może okazać się błogosławiona. Kiedy widzę, że sam nie dam rady, kiedy rozumiem, że nie mam nic, kiedy z mojej pychy, z moich ambicji zostaje tylko proch, jestem najbliżej ukrzyżowanego Zbawiciela. Przed Nim można stać tylko z pustymi rękami i wyciągać je w Jego stronę. Pod krzyżem widzę: kłamstwo grzechu, wielkość własnej winy, niepojętą siłę miłości Boga. Pod krzyżem uczę się mówić „tak”. Godzę się, by Bóg mną rozporządzał, by mnie poprowadził moją krzyżową drogą do wielkanocnego poranka.

W czasie każdej Mszy św. uobecnia się ofiara Jezusa na krzyżu. Jednocząc się w komunii z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Panem, uczę się składać dziękczynienie. Nabieram sił, by ofiarować swoje życie jako dar: dla innych, dla Boga. „Kto nauczy się „składać dziękczynienie” na wzór ukrzyżowanego Chrystusa, może stać się męczennikiem, ale nigdy nie będzie prześladowcą” (Jan Paweł II).

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...