Propozycje śpiewów - VII Niedziela Zwykła

Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.

Liczba umieszczona po tytule pieśni odpowiada numeracji pieśni zawartych w „Śpiewniku kościelnym” ks. J. Siedleckiego, wyd. XLI, Kraków 2015 (śpiewnik ogólnopolski)
 
Śpiew na wejście:
Nasze plany i nadzieje (205)
Mszę Świętej VII Niedzieli Zwykłej rozpocznijmy śpiewem pieśni „Nasze plany i nadzieje”, która nawiązuje do introitu: „Panie, zaufałem Twemu miłosierdziu. * Moje serce cieszyć się będzie z Twojej pomocy, * będę śpiewał Panu, który obdarzył mnie dobrem”.
 
Śpiew na przygotowanie darów:
Gdzie miłość wzajemna (692)
Ubi caritas est vera (717)
W Ewangelii słyszeliśmy o przykazaniu miłości nieprzyjaciół, dlatego podczas przygotowania darów śpiewajmy pieśń „Gdzie miłość wzajemna” lub „Ubi caritas est vera”.
 
Śpiew na Komunię:
Jezusowi cześć i chwała (248)
Ja wiem, w Kogo ja wierzę (239)
Przyjmując Najświętsze Ciało Zbawiciela, śpiewajmy powyższe pieśni, które wyrażają myśl antyfon: „Opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła. * Cieszyć się będę i radować Tobą, * zaśpiewam psalm na cześć Twojego imienia, Najwyższy” oraz „Panie, ja wierzę, że Ty jesteś mesjaszem, Synem Bożym, * który na ten świat przyszedł”.
 
Śpiew po Komunii:
Bóg nad swym ludem (309)
W nawiązaniu do liturgii Słowa Bożego, po Komunii Świętej śpiewajmy pieśń „Bóg nad swym ludem” prosząc, aby Chrystus odnowił w nas swoją miłość!
 
Śpiew na zakończenie:
Gdy nas ogarnie trwoga (335)
Prośmy Maryję, aby wspomagała nas, kiedy gaśnie w nas miłość i śpiewajmy pieśń „Gdy nas ogarnie trwoga”.
 
Dziś współpracę z wiara.pl kończy Pan Piotr Braun. Od 18 marca 2015 roku przygotowywał dla naszego portalu propozycje śpiewów. Niemalże osiem lat pracy przekłada się na 780 opublikowanych dokumentów. Dziękujemy za podjęty trud, kształtujący liturgię w wielu polskich parafiach.
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...