Czas Jubileuszu powinien prowadzić do ukazania ludziom Boga, którego miłość rozpala serca. Tylko miłość może je otworzyć.
Ojciec Święty zwraca także uwagę, że w czasie Roku Świętego minie „dokładnie 1700 lat od obchodów pierwszego wielkiego soboru powszechnego, Soboru Nicejskiego”. Zwraca uwagę, że ten „[Sobór] miał za zadanie zachowanie jedności, poważne zagrożonej przez zaprzeczenie pełnej boskości Jezusa Chrystusa i Jego współistotności z Ojcem” (nr 17). To również bardzo ważny akord naszego Jubileuszu, ponieważ wielu ludzi widzi w Chrystusie filantropa a nie JEDYNEGO Zbawiciela ludzkości. Nasza myśl jest coraz bardziej skażona światowymi modami, pomieszaniem pojęć, że wszystkie religie są takie same i nie ma różnicy w co wierzymy. W bulli wybrzmiewa prawda, że „z Jezusem za progiem [śmierci] jest życie wieczne, które polega na pełnej komunii z Bogiem, na kontemplacji i uczestnictwie w Jego nieskończonej miłości” (nr 21).
Bardzo ważnym punktem papieskiej bulli jest ten dotyczący sakramentu pokuty, „który upewnia nas, że Bóg gładzi nasze grzechy” (nr 23). Franciszek zwraca uwagę, że „nie ma lepszego sposobu na poznanie Boga niż pozwolić Mu, by nas pojednał ze sobą (por. 2Kor 5,20), rozkoszując się Jego przebaczeniem. Nie rezygnujmy zatem ze spowiedzi, ale odkryjmy na nowo piękno sakramentu uzdrowienia i radości, piękno przebaczenia grzechów!” (tamże).
Maryja jest ukazana w dokumencie jako Ta, która świadczy najwznioślej o nadziei. „W Niej widzimy, że nadzieja nie jest łatwowiernym optymizmem, lecz darem łaski w realizmie życia” (nr 24).
Bulla, której treścią jest chrześcijańska nadzieja kończy się wezwaniem Papieża do powrotu do Pisma Świętego, aby w sposób szczególny w Roku Świętym usłyszeć słowa: „My, którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei, trzymajmy się jej jak bezpiecznej i silnej dla duszy kotwicy, która przenika poza zasłonę, gdzie Jezus jako przewodnik wszedł za nas” (Hbr 6, 18-20). „Jest to mocne wezwanie, aby nigdy nie tracić nadziei, którą otrzymaliśmy, aby otrzymać się jej, znajdując schronienie w Bogu” (nr 25).
Ostatecznym CELEM istnienia człowieka na ziemi jest NIEBO. Tą prawdę ukazuje Franciszek na końcu dokumentu. Musimy zawsze pamiętać, że myśli człowieka krążą wokół celu. Jeśli w życiu cel jest chybiony, chybione będzie życie, pozbawione sensu i nadziei. Dlatego módlmy się, aby Rok Święty stał się okazją dla wielu, aby nie tracili z oczu ostatecznego celu życia jakim jest bycie na wieki z Trójjedynym Bogiem. „Niech świadectwo wiary będzie w świecie zaczynem prawdziwej nadziei, głoszeniem nowych niebios i nowej ziemi (por. 2P 3, 13), gdzie możemy mieszkać w sprawiedliwości i zgodzie między narodami, dążąc do wypełnienia obietnicy Pana” (nr 25).
Zachęcam także do lektury encykliki Benedykta XVI Spe salvi, której tematem jest właśnie nadzieja chrześcijańska. Znajdziemy tam nie tylko doskonały wykład na ten temat, ale przede wszystkim świadectwo wiary potwierdzone nauką Kościoła a przez to nadany kierunek, ukazany przez Ojca Świętego Benedykta XVI.
Niech nadzieja, która tchnie z wiary i miłości będzie dla nas wszystkich kotwicą, żebyśmy się nie dali zgasić i zachwiać w świecie smutku i pogłębiającej się ludzkiej głupoty.
_____________________________________
Ks. dr Tomasz Rąpała - rekolekcjonista CFR diecezji tarnowskiej „Arka” w Gródku nad Dunajcem. Pełnił posługę wikariusza w czterech parafiach a następnie ojca duchownego w WSD w Tarnowie. Współpracuje z CFD salwatorianów w Krakowie. Uczestnik warsztatów egzegetyczno – archeologicznych w Jerozolimie, Palestynie i wyspie Patmos rzeszowskiej szkoły biblijnej DABAR oraz seminarium kierowników duchowych w pustelni san Giorgio benedyktynów kamedułów w Rocca di Garda.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |