"Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. "
Mk 1,14-15
"Czas się wypełnił".Boże Narodzenie-Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.
koniecznie i od razu :)
Tak się zastawiam co by było dzisiaj. Wyobrażam sobie, że przychodzi do mnie Gość do "zakładu pracy" i mówi:
- Choć przyjacielu, zostaw to wszystko, idź ze mną głosić i nauczać...
Skąd bym wiedział, że to Ten? Czy apostołowie wiedzieli kim jest mówiący do nich?
A nawet jeślibym wiedział, że to Jezus... Pewnie znalazłbym mnóstwo wymówek. Że nie teraz, że potem i że jeszcze muszę coś dokończyć.
Zachwyca mnie, jakie to było dla nich proste "zaraz ich powołał, a oni zostawili ojca swego, [...] i poszli za Nim."
Taka jest porywająca miłość Boża i wcale nie mam na myśli egzaltacji, tylko wewnętrzną pewność pójścia za...........
Czy w rzeczach doczesnych nie doświadczyłeś tego?
Taka jest porywająca miłość Boża i wcale nie mam na myśli egzaltacji, tylko wewnętrzną pewność pójścia za...........
Czy w rzeczach doczesnych nie doświadczyłeś tego?
"Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. "
Mk 1,14-15
"Czas się wypełnił".Boże Narodzenie-Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas.
Jest to chyba nie tylko moje pragnienie.
Boże dodaj nam sił!