Modlić się za księdza proboszcza, wikariuszy, za swojego spowiednika, za wszystkich współparafian... I dziękować za nich, za to miejsce, gdzie możemy się modlić, za czas, jaki na to otrzymujemy... Nie wiemy, co mamy... A potem wychodzić razem i głosić Jezusa Zmartwychwstałego i Jego Miłość wszędzie tam, gdzie nas stawia każdego dnia, bez wybierania miejsc i ludzi. I dziękować, że możemy to robić...
Nie wiemy, co mamy...
A potem wychodzić razem i głosić Jezusa Zmartwychwstałego i Jego Miłość wszędzie tam, gdzie nas stawia każdego dnia, bez wybierania miejsc i ludzi. I dziękować, że możemy to robić...