"Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego". to chce uczynić ale jak człowiek ma to serce odkryć w sobie ,jeśli oszukiwano go przez wieki ?. A serce czyste to takie które potrafi kochać bezinteresownie a nie takie które każe odwracać wzrok od piękna Bożego Dzieła.Gdy ktoś tego nie umie czynić ,Jezus mu radzi :"wyłup sobie prawe oko". A "wyłup prawe oko" to znaczy nie patrz na to co dozwolone ,jeśli cie to prowadzi do zguby(podobnie "utnij sobie prawą rękę- nie czyń tego co dozwolone jeśli cię to wiedzie do zguby). Oto więc gaszenie tych pożądliwości uczyniono objawem czystego serca a to nieprawda.Czyste serce nie każe odwracać wzorku ale w porę ostrzega:Nie moje !. Dawida serce zawiodło w przypadku Batszeby.A Paweł uczy:"Miłość ...nie szuka swego...". Taka miłość jest możliwa tylko przez serca czyste(niewyrachowane !). To w swoje serce zagląda wieszcz gdy skarżył się do grobu Pańskiego na zło dotykające ludzi,bo stamtąd jak mówi Chrystus pochodzi źródło wszelkiego zła:" I porzuciwszy drogę światowych omamień, I wysłuchawszy serce, gdy rzekło: Jam czyste! Tu rzuciłem się z wielką rozpaczą na kamień, Pod którym trzy dni martwy leżałeś, o Chryste! Skarżyłem się grobowi, a ta skarga była Ani przeciwko ludziom, ani przeciw Bogu..". A przeciw komu ?.
W artykule "Nigdy więcej śmierci i przemocy"jest homilia papieża Franciszka w której przytoczył słowa meksykańskiego pisarza:"Jestem człowiekiem: krótko żyję i niezmierzona jest noc. Spoglądam w górę: gwiazdy piszą. Nie rozumiejąc, pojmuję: ja też jestem pisany i WŁAŚNIE W TEJ CHWILI KTOŚ MNIE SYLABIZUJE." .Porównajcie moje słowa z niezamieszczonego mojego wpisu z homilią papieża.Może w ten sposób uzyskam u was ludzkie "imprimatur" ?.
i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego". to chce uczynić ale jak człowiek ma to serce odkryć w sobie ,jeśli oszukiwano go przez wieki ?. A serce czyste to takie które potrafi kochać bezinteresownie a nie takie które każe odwracać wzrok od piękna Bożego Dzieła.Gdy ktoś tego nie umie czynić ,Jezus mu radzi :"wyłup sobie prawe oko". A "wyłup prawe oko" to znaczy nie patrz na to co dozwolone ,jeśli cie to prowadzi do zguby(podobnie "utnij sobie prawą rękę- nie czyń tego co dozwolone jeśli cię to wiedzie do zguby). Oto więc gaszenie tych pożądliwości uczyniono objawem czystego serca a to nieprawda.Czyste serce nie każe odwracać wzorku ale w porę ostrzega:Nie moje !. Dawida serce zawiodło w przypadku Batszeby.A Paweł uczy:"Miłość ...nie szuka swego...". Taka miłość jest możliwa tylko przez serca czyste(niewyrachowane !). To w swoje serce zagląda wieszcz gdy skarżył się do grobu Pańskiego na zło dotykające ludzi,bo stamtąd jak mówi Chrystus pochodzi źródło wszelkiego zła:" I porzuciwszy drogę światowych omamień,
I wysłuchawszy serce, gdy rzekło: Jam czyste!
Tu rzuciłem się z wielką rozpaczą na kamień,
Pod którym trzy dni martwy leżałeś, o Chryste!
Skarżyłem się grobowi, a ta skarga była
Ani przeciwko ludziom, ani przeciw Bogu..". A przeciw komu ?.
Spoglądam w górę: gwiazdy piszą.
Nie rozumiejąc, pojmuję: ja też jestem pisany
i WŁAŚNIE W TEJ CHWILI KTOŚ MNIE SYLABIZUJE." .Porównajcie moje słowa z niezamieszczonego mojego wpisu z homilią papieża.Może w ten sposób uzyskam u was ludzkie "imprimatur" ?.