Poniedziałek 5. tygodnia Wielkanocy

...daj swojemu ludowi miłować to, co nakazujesz, i pragnąć tego, co obiecujesz, abyśmy wśród zmienności świata tam wznieśli nasze serca, gdzie są prawdziwe radości. Przez naszego Pana....

Wczoraj w kolekcie mieliśmy prawdziwą wolność, dziś – prawdziwą radość. Jedno pozostaje niezmienne – prawdziwość. Bóg nie chce mi dawać półproduktów, czy jakichś felernych podróbek wartości i życia. Chce dać całą pełnię, więcej i inaczej niż mogę sobie to wyobrazić. Niestety, często pozostaję więźniem własnych wyobrażeń i pragnień, nie rozumiejącym tego, co mnie spotyka. Tutaj przychodzi mi na myśl Matka Teresa i jej pisma. Szczególnie jeden fragment: „Kocham Cię nie za to, co dajesz, ale za to, co zabierasz”. Trudna sztuka przekraczania własnych obrazów, aby móc dostrzec prawdziwego Boga...