Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata (B)

publikacja 12.11.2015 20:43

Sześć homilii

Gaudium et spes


ks. Jan Słomka

Jest to tytuł Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym, po polsku brzmi on: „Radość i nadzieja”. Ta konstytucja uchodzi za jeden z najważniejszych dokumentów Soboru Watykańskiego Drugiego. Kościół przedstawia w niej swój stosunek do obecnego świata. Jak zwykle w dokumentach kościelnych, pierwsze słowa stanowią tytuł, a pierwsze zdanie jest najważniejsze: od razu zostaje wypowiedziana główna myśl. Pierwsze zdanie konstytucji brzmi tak: „Radość i nadzieja, smutek i trwoga ludzi współczesnych, zwłaszcza ubogich i wszystkich cierpiących, są też radością i nadzieją, smutkiem i trwogą uczniów Chrystusowych; i nie ma nic prawdziwie ludzkiego, co nie miałoby oddźwięku w ich sercu”.

W ten sposób Kościół wyraża swoją solidarność z całą ludzkością i pragnienie, aby dla całego świata stawać się widzialnym znakiem Chrystusowej miłości.

Jednym z podstawowych przejawów miłości Chrystusa do wszystkich ludzi jest Jego obietnica dotycząca kresu obecnego świata. Otóż, wedle słów Chrystusa, kres ten nie będzie po prostu katastrofą, zniszczeniem i beznadziejnym końcem wszystkiego, ale stanie się początkiem nowego królestwa. Dlatego tytułowe słowa Konstytucji, „radość i nadzieja”, mówią nie tylko o teraźniejszości, o tym, że Kościołowi nie są obojętne ani radości, ani smutki wszystkich ludzi, ale także określają nasze spojrzenie w przyszłość. Toteż tytuł konstytucji znakomicie wyraża treść uroczystości Chrystusa Króla. Oto bowiem, na zakończenie roku liturgicznego, odnawiamy w naszych duszach i umysłach perspektywę eschatologiczną. Przypominamy sobie, że nasze chrześcijaństwo jest nie tylko wiarą w istnienie Boga, bo w istnienie jakiegoś boga wierzy większość ludzi na świecie, ale jest przede wszystkim spojrzeniem poza doczesny horyzont. Taka eschatologiczna perspektywa, wiara w wieczne królowanie Jezusa, które przekracza wszystko, co istnieje na tym świecie, zmienia oczywiście sposób patrzenia na doczesność. Co prawda może się zdarzyć, i zdarzało się nieraz, że nastawienie eschatologiczne prowadzi do zupełnego lekceważenia doczesności: po cóż się nią zajmować, skoro jest nietrwała, chwilowa i wobec tego nie taka znów ważna? Przeżywali takie rozterki pierwsi chrześcijanie, którzy byli przekonani, że Jezus wróci, jak obiecał, jeszcze za ich życia. Wyczekiwali Go niecierpliwie. W Didache, tekście powstałym pod koniec pierwszego wieku, a więc za życia pierwszych pokoleń chrześcijan, czytamy: „Niechaj przyjdzie Twa łaska i niech przeminie ten świat! Marana tha!”. Jednak Jezus nie przyszedł ponownie za ich życia i dość szybko zrozumiano, że czas historii będzie długi. Pierwsza niecierpliwość zanikła.

Dzisiaj w cywilizacji europejskiej dominuje niewątpliwie perspektywa zupełnie przeciwna spojrzeniu chrześcijańskiemu: całkowicie ograniczona do świata widzialnego. Takie nastawienie ma swoje konsekwencje. Skoro ten świat jest jedyny, to trzeba go jak najlepiej urządzić. Czasem pojawiają się nawet opinie, że chrześcijaństwo, z powodu swojego spojrzenia poza ten świat, jest przeszkodą w budowaniu sprawiedliwości tu i teraz. Odpowiedzią na takie zarzuty, a przede wszystkim wskazaniem dla nas, co znaczy oczekiwanie królestwa Bożego, są słowa właśnie z Gaudium et spes:
„Nie znamy czasu końca ziemi i ludzkości ani też sposobu przemiany wszechświata. Przemija wprawdzie postać tego świata, zniekształcona przez grzech, jesteśmy jednak pouczani, że Bóg przygotowuje nowe mieszkanie i nową ziemię, gdzie mieszka sprawiedliwość; a szczęśliwość wypełni i przewyższy wszelkie pragnienia pokoju istniejące w sercach ludzkich. ...Oczekiwanie nowej ziemi nie powinno jednak osłabiać, lecz raczej rozbudzać gorliwość w doskonaleniu tej ziemi. ...Jakkolwiek postęp ziemski należy starannie odróżniać od wzrostu królestwa Chrystusa, o ile jednak może się przyczynić do lepszego urządzenia społeczeństwa ludzkiego, ma on wielkie znaczenie dla królestwa Bożego” (KDK 39).

 

oceń ten artykuł Zagłosowało 45 osób.
Średnia ocena to 4,64.

Reklama

Autopromocja

Reklama