Co działo się z Chrystusem? Co dzieje się w naszych kościołach?
Pokoju, ciszy i ukojenia nie przeznaczył Bóg dla spragnionych kubka wody i nagrody sprawiedliwego.
Może poprzestawiać życie do góry nogami... Gdzie jest cisza – otwieramy się na Boga i człowieka.
Duch peryferii niekiedy bywa jak cisza nazaretańskiego domu. Bywa też jak ognisty wóz Eliasza. Porywa.
Czujność potrzebuje ciszy i uważności. Dlatego nie znajduje upodobania w nadmiarze tępiących słuch dźwięków i słów.
To, co ważne, dokonuje się w czasie intymnego dialogu z Bogiem, w ciszy...
W Wielkim Poście Bóg pragnie mówić do naszego serca. Do tego wewnętrznego dialogu jest potrzebna cisza.
Jezus pozwalał na bliski kontakt, pozwała się nawet dotykać. Jednak potrzebował także oddalenia, spokoju i ciszy
Kiedyś po tych słowach wychodził diakon i mówił: „Cisza, słuchamy”. A teraz gdzie nie pojadę na parafię, następuje działanie.
Wyjście z grobu w ciszy nocy wszystko zmieniło. Wszystko wygląda inaczej. Zapowiedzi, błogosławieństwa, przypowieści. Wszystko…
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.