O ileż prościej byłoby zająć się sprzątaniem tego, co na zewnątrz i wokół nas, niż sięgać do własnego serca...
Atmosfera przedświąteczna. Bieganie, sprzątanie, gotowanie, hałas. Przy okazji tej krzątaniny cały nastrój mogą popsuć drobiazgi. A właściwie drobne gesty. Bo dobry klimat i atmosferę tworzy kultura ludzi. Nie na próżno Jan Paweł II często powtarzał, że autentyczna wiara musi każdego dnia przekładać się na kulturę życia. Dlatego nasza propozycja.
Domem Bożym jest świątynia ludzkiego serca, w której przez chrzest zamieszkała Trójca Święta.
Ja uważałem się za odrzuconego, potępionego człowieka, który nie ma prawa do niczego, a tu takie słowa. Nastała burza w moim wnętrzu, w umyśle rozdwojenie. Wszystko się przewróciło do góry nogami, ale w moim życiu zapaliła się iskra nadziei, że jeszcze nie wszystko jest stracone.
Zaczynają od nauki trzymania ołówka i odkrycia do czego służą nożyczki. – Te, być może dla Europejczyków nic nie znaczące umiejętności, naprawdę zmieniają naszą codzienność – mówi Béatrice, kierująca w Republice Środkowoafrykańskiej Centrum Kulturalnym św. Kizito. Trafiają do niego dziewczyny, które nie mogły skończyć szkoły. Niektóre są już matkami.
W Biblii nawiązanie relacji odbywa się przez poznanie, które prowadzi do zaufania.
II Niedziela Wielkiego Postu
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...