Wręczenie świecy zapalonej od paschału pokazuje nam, że człowiek został oświecony przez Chrystusa i w Nim stał się światłem świata.
Kościół ma dwa skarby: pierwszym jest Biblia, a drugim – sakramenty.
Jak Chrystus przez Wcielenie przyoblekł się w ciało, tak my przez chrzest „przyoblekamy się w Chrystusa”, w Jego moc i chwałę.
Komentarz do Ewangelii św. Jana, Traktat 72, na piątek wielkanocny.
W starożytności chrześcijańskiej Kościół (Ecclesia) utożsamiał się bardziej ze wspólnotą wiernych, zrodzoną i żyjącą w działaniu liturgicznym, niż z doktryną czy instytucją. Bo to właśnie liturgia była i jest środowiskiem życia Kościoła. #DwaSkarby
Chrzcielnice: ich kolisty kształt jest zamierzoną aluzją do dwóch rzeczywistości: „łona Kościoła” i Pana Boga.
Nie chodzi o to, byśmy plan Boży zrozumieli, ale byśmy go podjęli.
We wczesnych wiekach chrześcijaństwa umieszczano przy katedrze odrębny budynek (baptysterium), który był przeznaczony tylko dla celebracji tego sakramentu. Od niego prowadziła droga do pobliskiego kościoła. Dlaczego?
Nie musimy zabiegać o Jego miłość, bo jesteśmy dziedzicami. Dziedzicami wsłuchanymi w Jego Słowo.
Łaska wiary została zaszczepiona w nas o wiele wcześniej niż doszliśmy do czasu posługiwania się rozumem i do możliwości wyrażenia wiary. Bóg zawsze jest tym, który nas uprzedza, przychodząc ze swymi darami.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.