Gdzie jest nasza Wielka Rzeka? Gdzie Bóg przygotowuje dla nas miejsce spotkania? Gdzie jest ów stół z ikony Rublowa, przy którym zasiada Trzech?
Zbytnio przywiązana do własnych oczekiwań, nie interesuję się tym, czego Bóg może chcieć ode mnie. A On po prostu pragnie się ze mną spotkać i to największy z cudów – Wszechmocny Bóg tęskni za małym i grzesznym człowiekiem
Czasem trudno nam zobaczyć Boga wprost. Przesłaniają Go doświadczenia, rany, ból. Czasem można Go zobaczyć tylko w twarzy człowieka, który z Nim się spotkał.
Czy będę umiała zgodzić się z prawdą o sobie, kiedy spotkam Boga twarzą w twarz i zobaczę, czym tak naprawdę kierowałam się w swoim życiu ?
Nie wiem, czemu kiedyś przyjęłam, że być w ręku Boga jest tożsame z tym, że w życiu nie spotka mnie nic przykrego, nic złego...
Prorok to ten, który widzi świat i ludzkie losy w Bożym świetle. Widzi wyraźniej, dalej, głębiej – nie z powodu własnej przenikliwości, ale dlatego, że spotkał Boga.
Uprzywilejowanym miejscem spotkania człowieka z Bogiem jest Eucharystia. Dlatego w pierwszym bloku podejmujemy siedem tematów, jakie proponuje Słowo Boże Liturgii Środy Popielcowej i kolejnych niedziel Wielkiego Postu.
Mojżesz, wziąwszy do rąk kamienne tablice, stawił się na spotkanie z Bogiem i wzywał Go: „Jeśli łaskawy jesteś dla mnie (…) przebaczysz winy nasze i grzechy nasze..."
Dar ofiarny to symbol, którego znaczenie zależy od wewnętrznej postawy ofiarującego. Ta postawa może wyrażać adorację i uwielbienie, dziękczynienie i prośbę, uznanie winy i pokutę. Ofiara dokonuje się na miejscu spotkania z Bogiem, gdzie zostaje pokonany dystans, jaki powstał pomiędzy świętością Boga a grzesznością człowieka i dzięki niej możliwa jest komunia pomiędzy Bogiem i człowiekiem.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...