Jakaś dziwna siła jest w tym naszym oczekiwaniu, że coś w końcu spełni wszystkie nasze oczekiwania, okaże się idealne...
Wysokie mniemanie o sobie jest podobne do napompowanego balona, który w najmniej spodziewanej chwili może pęknąć.
Kiedy uświadamiamy sobie, jak bardzo kocha nas Pan Bóg, stajemy się zdolni do przekraczania samych siebie.
Człowiek to dziwna istota. Dość często nie dorasta do ideałów. Swoich własnych ideałów.
Ideał nie musi się nawracać. Tylko że nikt raczej ideałem nie jest.
Rozglądając się wokół zawsze znajdziesz nie dorastających do ideału...
Niedobrze gdy praktyka codzienności przyćmiewa nam wielkie ideały.
Ile wskazań Jezusa traktuję jako nieosiągalne ideały i mrzonki?
Ideał jest trudny do naśladowania, bo jest nim oddający za nas życie Chrystus, ale...
Spotkamy różne postaci. W których z nich rozpoznam siebie takim, jaki jestem dziś, a w których ideał, jakim chciałbym być?
Przecież słabi jesteśmy.