Znaczenie i łaska sakramentu chrztu ukazują się jasno w obrzędach jego celebracji. Uczestnicząc w nich z uwagą, śledząc czynności i słowa tej celebracji, wierni są wprowadzani w całe bogactwo tego, co ten sakrament oznacza i co urzeczywistnia w każdym neoficie (KKK 1234).
„Przez sakrament bierzmowania odrodzeni na chrzcie otrzymują jako niewysłowiony Dar samego Ducha Świętego, który ich umacnia w szczególny sposób, a naznaczeni znamieniem tego sakramentu w sposób doskonalszy wiążą się z Kościołem i w ten sposób jeszcze ściślej są zobowiązani, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, do szerzenia i bronienia wiary słowem i uczynkiem.”
Mistagogia jako pogłębione wtajemniczenie - będzie głównym tematem VIII sympozjum liturgicznego diecezji siedleckiej, poświęconego programowi duszpasterskiemu „Chrzest w życiu i misji Kościoła”. Głównymi prelegentami będą: biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski, ks. prof. dr hab. Zbigniew Wit i ks. dr hab. Bogusław Migut z KUL oraz o. dr Ryszard Szmydki OMI z Poznania.
Pełnemu i czynnemu udziałowi w liturgii ma towarzyszyć katecheza związana ze sprawowaniem tego misterium, w którym zarówno duszpasterze, jak wierni, wnikając w duchowy sens tekstów biblijnych, formuł kultowych, celebracji, znaków i świętych czynności mają być przeniknięci duchem i mocą liturgii.
Aby mieć udział w zmartwychwstaniu Chrystusa, trzeba przejść przez śmierć. O jaką śmierć chodzi?
Jeżeli nosisz imię Chrystusa nie możesz przynosić Mu wstydu swym postępowaniem. Masz żyć na miarę godności, jaką zostałeś obdarowany.
Liturgicznym gestem, który przybliża duchową rzeczywistość "opieczętowania", jest naznaczenie krzyżem czoła dziecka na początku celebracji liturgii chrzcielnej.
We wczesnych wiekach chrześcijaństwa umieszczano przy katedrze odrębny budynek (baptysterium), który był przeznaczony tylko dla celebracji tego sakramentu. Od niego prowadziła droga do pobliskiego kościoła. Dlaczego?
Nie musimy zabiegać o Jego miłość, bo jesteśmy dziedzicami. Dziedzicami wsłuchanymi w Jego Słowo.
Nazywamy darem – ponieważ jest udzielany tym, którzy nic nie przynoszą; łaską – ponieważ jest dawany nawet tym, którzy zawinili.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...