Otrzymać „łaskę po łasce” brzmi trochę tak, jak „krok po kroku”. Stopniowo, dojrzewając, nie uprzedzając faktów.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...