Zostaliśmy stworzeni nie po to, aby Bogu coś dawać. Nasze życie służy temu, aby najpierw od Niego przyjmować.
Prorok jest niemile widziany w swojej ojczyźnie, ponieważ nie zgadza się na bylejakość, prowokuje do stawiania odważnych pytań...
Wiara, jako cnota nadprzyrodzona, jest możliwa tylko dzięki łasce Bożej i pomocy Ducha Świętego
Nie jest łatwo przyjąć Boży zamysł – Ten, któremu zależy na dojrzałości swoich dzieci, dopuszcza cierpienie.
Uzdrowienie fizyczne to krok w stronę pełnego wyzwolenia z niewoli grzechu...
Być wolnym to słuchać głosu sumienia. Jezus – Odkupiciel przynosi zniewolonym nadzieję, która jest zakorzeniona w pragnieniu ludzkiego serca.
Boże obietnice spełniają się, nadzieja wypełnia się, gdy człowiek pozostaje otwarty na natchnienia Ducha Świętego.
Jak Abraham usłuchać wezwania i każdego dnia ruszać do Ziemi obiecanej. Będąc – jak on – wystawiony na próbę trzymać się obietnicy.
Nadzieja wiary pozwala iść pod prąd. Duch Święty kładzie w usta słowa obrony. Łaska daje wytrwałość.
Mamy? Bywa różnie. W zależności od tego kogo słuchamy.