O modlitwie różańcowej
Ku Chrystusowi
Dla ewangelicznej odnowy modlitwy różańcowej niezwykle ważne jest nauczanie Pawła VI zawarte w adhortacji "Marialis cultus". Ojciec święty przypomina, iż modlitwa różańcowa jest kompendium zbawczych tajemnic Chrystusa, w których Maryja jako Matka Syna Bożego miała swój udział. Ostatecznym celem modlitwy różańcowej jest uwielbienie Chrystusa do którego Maryja otwiera nam drogę. Różaniec jest także modlitwą medytacyjną w której dusza koncentruje się na osobie Zbawiciela, by zaczerpnąć moc i siłę. Ojciec św. podkreśla, że różaniec jest pobożną praktyką, która jeśli jest podejmowana zgodnie ze swym duchem, prowadzi do liturgii Kościoła. Ta zaś jest szczytem i źródłem życia Kościoła.
Papież o różańcu
Kiedy znalazłem się w Krakowie na Dębnikach, wszedłem w krąg „Żywego Różańca" w parafii salezjańskiej, co było związane ze szczególnym nabożeństwem do Maryi Wspomożycielki Wiernych. Na Dębnikach w okresie, w którym krystalizowała się sprawa mojego powołania kapłańskiego, a także pod wpływem osoby Jana Tyranow-skiego, mój sposób pojmowania nabożeństwa do Matki Bożej uległ pewnej przebudowie. O ile dawniej byłem przekonany, że Maryja prowadzi nas do Chrystusa, to w tym okresie zacząłem rozumieć, że również i Chrystus prowadzi nas do swojej Matki. Był taki moment, kiedy nawet poniekąd zakwestionowałem swoją pobożność maryjną uważając, że posiada ona w sposób przesadny pierwszeństwo przed nabożeństwem do samego Chrystusa. Muszę przyznać, że wówczas z pomocą przyszła mi książeczka św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, nosząca tytuł: „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny".
W książeczce tej znalazłem poniekąd gotową odpowiedź na moje pytania. Tak, Maryja nas przybliża do Chrystusa, prowadzi nas do Niego, ale pod warunkiem, że przeżyjemy Jej tajemnicę w Chrystusie. Traktat św. Ludwika Marii Grignion de Montfort może razić swoim stylem przesadnym i barokowym, ale sam rdzeń prawd teologicznych, które w tym traktacie się zawierają, jest bezcenny. Autor jest teologiem wielkiej klasy. Jego myśl mariologiczna zakorzeniona jest w tajemnicy trynitarnej oraz w prawdzie o Wcieleniu Słowa Bożego.
Zrozumiałem wówczas, dlaczego Kościół trzy razy w ciągu dnia odmawia „Anioł Pański", zrozumiałem też, jak bardzo kluczowe są słowa tej modlitwy: „Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha Świętego... Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego... A Słowo stało się dałem i zamieszkało wśród nas...". Istotnie słowa kluczowe! Wyrażają one zasadniczą treść największego wydarzenia, jakie dokonało się w dziejach ludzkości.
Tu tłumaczy się pochodzenie owego Totus Tuus. Bierze ono początek właśnie od św. Ludwika Marii Grignion de Montfort.
Jan Paweł II, Dar i Tajemnica
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |